- spore porcje sałatki ( 250 kcl)
- obiad: ziemniaki (134 kcl) kawałek mięsa ( 120 kcl) sałatka z pomidora i ogórka (98 kcl)
- szarlotka (300 ?)- wole policzyć więcej.
- 2 kanapeczki z samym masłem (100kcl)
=1002 kcl
Ćwiczenia:
-4h szybkiej jazdy rowerem
-20 nożyc pionowych i 20 poziomych
-55 przysiadów
-20 min rowerek w powietrzu
Przeraża mnie ile dzisiaj zjadłam.
O nie nie nie.
Przeraża mnie ta liczba.
A miała być głodówka
No i co się stało? No cóż.
Jutro będzie lepiej.
Dziś wybrałam się na dłuższą przejażdżkę rowerową.
Co zamieniło się w trening.
Stwierdziłam, że zjem śniadanie, żeby nie zasłabnąć.
Sałatka zawsze dobra rzecz więc.....
Lecz potem pojechałam w odwiedziny do babci.
Obiadek.... potem ciasto....
Potem jeszcze po powrocie do domu dwie kanapeczki.
Poległam. Przyznaje.
Obiecuje poprawę i że to się już nie powtórzy.
Nie mówię ,że nigdy.... bo tego nie wiem.
Ale będę się starać.
O nie nie nie.
Przeraża mnie ta liczba.
A miała być głodówka
No i co się stało? No cóż.
Jutro będzie lepiej.
Dziś wybrałam się na dłuższą przejażdżkę rowerową.
Co zamieniło się w trening.
Stwierdziłam, że zjem śniadanie, żeby nie zasłabnąć.
Sałatka zawsze dobra rzecz więc.....
Lecz potem pojechałam w odwiedziny do babci.
Obiadek.... potem ciasto....
Potem jeszcze po powrocie do domu dwie kanapeczki.
Poległam. Przyznaje.
Obiecuje poprawę i że to się już nie powtórzy.
Nie mówię ,że nigdy.... bo tego nie wiem.
Ale będę się starać.
Jeeej ile cwiczen *-* napewno duzo spalilas cwiczac wiec bilans tak czy siak bardzo dobry :*** trzymam za Ciebie kciuki :* powodzenia <333
OdpowiedzUsuńBilans nie jest przerażający, ale nie jest najlepszy. Wiem, że stać Cię na więcej! Dużo ćwiczeń zrobiłaś ponad połowę na pewno spaliłaś :). Wierzę w Ciebie kochana, trzymaj się <3
OdpowiedzUsuńWażne, że będziesz się dalej starać. A ćwiczeń zrobiłaś tyle, że spaliłaś na pewno mnóstwo kalorii. Trzymaj się!
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem i tak przy tym bilansie, i takiej liczbie ćwiczeń, waga powinna spadać. Chociaż, hm, w zasadzie najczęściej jesz malutko, inaczej pracuje u Ciebie metabolizm. Trzymam kciuki, by jutrzejszy bilans był taki, byś była z siebie zadowolona <3 Stay Strong.
OdpowiedzUsuńBilans wcale nie jest zły najważniejsze, że dużo poćwiczyłaś i na pewno tyle spaliłaś, że nie masz co się zamartwiać ilością kalorii. Najważniejsze są chęci i zapał i życzę Ci z całego serduszka żeby Ci go nie brakowało. Trzymam kciuki! :*
OdpowiedzUsuńBilans nie jest taki zły :* szczególnie że dużo ćwiczysz:)
OdpowiedzUsuńTrzymaj się chudo :*
Bilans wcale nie taki straszny, ale za to ile ćwiczeń!!! super! jak będziesz tyle ćwiczysz to schudniesz raz dwa! Tak trzymaj kochana :*
OdpowiedzUsuńtrzymaj się, ściskam <3