piątek, 4 kwietnia 2014

037 - 21/30 SGD

Bilans:
- Kawałek pasztetu robionego przez moją mamę
- Chipsy
- Słodycze
- Cukierki

Tak.
Zawaliłam.
Czuje się źle i okropnie...
Czy to był napad?
Od razu odpowiem, że nie !
Nie byłam głodna i nie musiałam jeść. 
Jednak koleżanka wyciągnęła chipsy.
Skusiłam się na jednego a potem jeszcze jednego...
I potem jeszcze na cukierka...
I ca cole..

Jestem załamana dzisiejszym dniem..
Ale obiecuje... Nigdy więcej ;<
Do końca diety nie chce tak pojedz
Tak mi głupio.
Wasze komentarze dają mi taką motywacje.
Tak mnie wspieracie, a ja was zawodzę.
Błagam was o wybaczenie... 






4 komentarze:

  1. kochana trzymaj sie ! ;* to tylko jeden dzien z wielu... To chwila slabosci... czasem w kazdym cos peka czyz nie ? :) Nie poddawaj sie ! ;**

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie martw się. Mi też się zdarza :( ale przychodzą też te dobre dni w których mało jesz, więc nie obawiaj się :* Trzymam kciuki

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Będzie lepiej kochana ! <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Jejku kochana, trzymaj się i nie załamuj! Jesteśmy z tobą <3

    OdpowiedzUsuń