W pewnym momencie się załamałam. Mam tak mało czasu
A tyle muszę schudnąć.
Ale przez te dni nie siedziałam bezczynnie,
tak, przyznam rację, trochę zniszczyłam sobie metabolizm.
A tyle muszę schudnąć.
Ale przez te dni nie siedziałam bezczynnie,
tak, przyznam rację, trochę zniszczyłam sobie metabolizm.
Przez to nie mogłam schudnąć dużo.
Gdy jednego dnia zjadłam więcej waga, aż
Gdy jednego dnia zjadłam więcej waga, aż
podskoczyłam mi w pewnym momencie do 54 kg.
Byłam przerażona.
Przestałam pisać.
Przestałam pisać.
Przestałam się odzywać.
No bo jak to wygląda?
Tyle już czasu z wami jestem a prawie nie schudłam?!
Wtedy wzięłam się za siebie.
Jaka jest moja obecna waga?
52,7 kg.
Będzie coraz mniej. Ograniczam się jak mogę.
Tyle już czasu z wami jestem a prawie nie schudłam?!
Wtedy wzięłam się za siebie.
Jaka jest moja obecna waga?
52,7 kg.
Będzie coraz mniej. Ograniczam się jak mogę.
Jem same owoce i warzywa.
Staram się. Naprawdę się staram.
Mam jeszcze półtora tygodnia. Nie schudnę w ten czas
Staram się. Naprawdę się staram.
Mam jeszcze półtora tygodnia. Nie schudnę w ten czas
nie wiadomo ile. Chce po prostu mieć tą satysfakcje, że
moja waga już pokazuje 50 kg.
Na tym mi zależy. Bardzo mi zależy.
Nie wiem czy od tej pory będę pisać codziennie
Na tym mi zależy. Bardzo mi zależy.
Nie wiem czy od tej pory będę pisać codziennie
Czy po prostu będę wpadać raz na jakiś czas i was informować
co się ze mną dzieje.
Muszę po prostu trochę odpuścić
I zająć się sobą a nie blogiem.
Tak więc przepraszam was. Wrócę już na stałe
Tak więc przepraszam was. Wrócę już na stałe
za 2 tygodnie.
Kiedy wreszcie będę dumna z tego co osiągnęłam.
acchh to takie piękne.
OdpowiedzUsuńDobrze, że schudłaś. za nie długo zobaczysz swoją wymarzoną cyferkę :) Wierzę w to :*
Presja czasu. Coś o tym wiem. Jednak spokojnie mamy czas;)
OdpowiedzUsuńJest u Cb coraz mniej♥
dobrze że chudniesz :*
OdpowiedzUsuńwpadaj jak najczęściej ;) :*
Powodzenia :*
Szkoda, że opuszczasz bloga na jakiś czas, u mnie działa to całkowicie przeciwnie, stało się to wręcz moją obsesją, poświęcam po kilka godzin na czytanie komentowanie blogów bo daje mi to naprawdę dużo siły, wiem że nie jestem sama i motywuje mnie to, bo każdy dzień traktuje jak taką małą spowiedź przed Wami, najlepsze są te, w których nie ma prawie grzeszków a to wszystko dzięki Wam :)
OdpowiedzUsuńSpokojnie nie stresuj sie tak tym ! Dasz rade w koncu silna jestes ;)
OdpowiedzUsuńTak, mam tak samo jak Zdeterminowana. Codziennie pisanie i odwiedzanie innych motylków daje mi ogrom motywacji, bo jeśli schrzanię to nie będzie mi wstyd tylko przed sobą ale i przed Wami.
OdpowiedzUsuńOby było tylko lepiej, na pewno dasz radę! ♥
Dasz rade,powodzenia ;)
OdpowiedzUsuńI zapraszam do mnie.
Niestety nie jesteś sama, ja jak i wiele innych dziewczyn również mamy problemy z metabolizmem, który zwalnia. Powiem Ci tylko jedno, cieszę się, że walczysz :) Nie poddawaj się.
OdpowiedzUsuńMała podpowiedź. Jedząc same warzywa i owoce możesz mieć problem przez cukry proste z owoców, staraj się je czymś przełamać i zjeść też coś innego, powinno pomóc.
Trzymaj się :*
Bardzo dziękuje, postaram się ;*
OdpowiedzUsuńJuż nie długo twój 1 cel : 50kg :). Na pewno dasz radę kochana! Trzymam za Ciebie kciuki! <3
OdpowiedzUsuńDobrze, że schudłaś :) Szkoda, że dopiero za 2 tygodnie wrócisz, ale mam nadzieję, że kiedy to uczynisz, będziesz szczęśliwa. Trzymaj się kochana :***
OdpowiedzUsuń