piątek, 2 maja 2014

055 - Muszę wrócić. Muszę zacząć na ostro.! 1 dzień "Alice's Diet"


Dziś zaczynam 1 dzień diety.

Zwykle piszę post wieczorem... jednak dziś
potrzebuje waszej pomocy.
Waszego wsparcia.

Wiem, że ostatnio mnie nie było.
Musiałam od tego odpocząć....
Lecz w sumie.... było gorzej, niż lepiej.
Czułam się okropnie...
Jednak bez bloga....jest jeszcze trudniej.

Dlatego proszę.... dzisiaj mam głodówkę.
Gdybyście mogły mnie wesprzeć.
Napisać słowa otuchy...
Ochrzanić, za to co zrobiłam i nakazać, że dziś ma mi się udać..

Bardzo wasz proszę...
Bo to dla mnie ostatnio bardzo trudny okres...

13 komentarzy:

  1. Dasz radę! Tylko pomyśl, że wszystko to czego nie zjesz sprawia, że jesteś coraz bliżej swojego celu!
    Wierzę w Ciebie motylku! <3
    Trzymaj się chudo :]

    OdpowiedzUsuń
  2. kochana musisz byc silna! Musisz dac rade! Kazdy NIE zjedzony posilek sprawia ze jestes blizej celu.. Blizej marzen... A przeciez w zyciu chodzi o to zeby spelniac marzenia czyz nie ? Wierze ze Ci sie uda! Ze dasz rade! Wiem ze jestes silna! Uwierz w swoje mozliwosci i do dziela kochana ! :** trzymaj sie <333

    OdpowiedzUsuń
  3. nie za drastyczną dietę sobie wytrzymałaś? pamietaj ze przejsc diete i schudnac to nie problem, problem pojawia sie przy wychodzeniu z diety, stabilizacja, zeby jojo nie bylo, 3maj sie

    OdpowiedzUsuń
  4. Alice's Diet to bardzo duży rygor. Jednak wierzę, że świadomie wybierasz to, jaką cenę chcesz płacić za perfekcję. I, że pomyślałaś o późniejszym wychodzeniu z diety.

    Tak więc:
    Alice's Diet to bardzo duży rygor, któremu podołasz. Wytrwasz, bo jesteś silna. Zapomniałaś już, że słabość to ułuda? Czy w chwilach, kiedy jesz więcej niż powinnaś zapominasz, że to oddala Cię od celu? Wolisz krótkotrwałą przyjemność = zjeść? Jak możesz sobie to robić, jak możesz pozwalać sobie na oddalanie się od szczęścia? Kalorie Cię nie uszczęśliwią. Ty o tym wiesz i ja o tym wiem również. Wierzę w Ciebie. Pokazałaś tutaj nieraz na jakich bilansach potrafisz wytrzymać. Uwierz w siebie, po prostu uświadom sobie, jak wiele potrafisz. Dasz radę, tylko proszę, uważaj, żeby nie przesadzić.

    Dzisiaj głodówka Ci się uda. Po prostu sobie to powiedz "uda się" i koniec. Ściskam <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Ostatnio także przyszedł dla mnie czas, w którym nie potrafiłam się ogarnąć. Wydawało mi się, że potrzebuję przerwy na oddech i faktycznie, mimo, że podczas niej zawalałam, to zrozumiałam, że bez bloga ciężej mi nie tyle wytrwać, co podnosić się po porażkach. Bo wtedy nikt nie wspiera, jedynie ten cholerny głos w głowie ciągle gani i powtarza jak mantrę o beznadziejności. Dlatego dobrze, że wróciłaś :)

    Zgadzam się z wcześniejszymi komentarzami - rygorystyczna dieta. Jednak wierzę w to,że nie stracisz trzeźwości umysłu i jeśli tylko by było coś nie tak, to zrezygnujesz z niej na rzecz nieco zdrowszej. Mimo wszystko wierzę w Ciebie, w to że wytrwasz w swoich dążeniach (nawet gdyby coś nie poszło).

    Trzymam kciuki, żeby się udało i żebyś cieszyła się z udanych dni :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Brawo, że zdecydowałaś się na tak ciężką dietę. Będę Cię wspierać, będę codziennie zaglądać i wyczekiwać kolejnych postów, że Ci się udało, a uda Ci się, bo jesteś silna! Uwierz w to, uwierz, że możesz wyglądać tak jak te wszystkie dziewczyny ze zdjęć. Myśl o tym, a wszystko się uda, trzymam mocno kciuki, trzymaj się chudzinko! :*

    OdpowiedzUsuń
  7. Jestem tu pierwszy raz. Jestem nowa. Mój blog nosi taką samą nazwę :).
    Nie jestem głodna. O to właśnie tu chodzi. Nie jesteś głodna! Chcesz osiągnąć swój cel i być szczęśliwa? To weź się za siebie. Wypij szklankę wody. Poćwicz. Właśnie teraz. Nie odkładaj tego. Pomyśl o tym jak możesz wyglądać za miesiąc. Dwa. Dasz radę. Musisz dać radę. Nie poddawaj się, bo za jakiś czas będzies bliżej celu, i będziesz dumna, że tego nie zrobiłaś. Wszyscy umieją jeść. Prawdziwa siła polega na umiejętności kontroli. Jesteś silna? Jesteś! Ja w Ciebie wierzę. Teraz ty uwierz. Pozdrawiam mam nadzieję, że Ci się uda :*.

    OdpowiedzUsuń
  8. Musi ci się udać, jesteś stworzona do tego. I my motylki z całego świata trzymamy kciuki za jedną nas- CIEBIE. Mamy nadzieję, że ci się uda.
    To ty wybierasz sobie drogę. To ty decydujesz o swoim życiu. To ty sprawiasz, że jutro będzie lepsze. To ty wiesz co dla ciebie najlepsze ;)

    Kochany Motylek.

    OdpowiedzUsuń
  9. Dasz radę, jesteśmy silne i nawet jeśli czasami upadamy to zawsze się podnosimy :))
    Powodzenia kochana, wierzę w Ciebie !!

    OdpowiedzUsuń
  10. Dasz radę! I nie pisz jutro, że zawaliłaś ;* Wierzę w ciebie! ;**

    OdpowiedzUsuń
  11. Dasz radę kochana :* musimy trzymać się razem. Pamiętaj, że to Ty jesteś Panią swojego życia, jedzenie Cię nie złamie ;)

    Trzymaj się lekko ;*

    OdpowiedzUsuń
  12. Bądź silna, nie pozwól jedzeniu się kontrolować! Dieta bardzo rygorystyczna, jeżeli będziesz czuła, że to ponad Twoje siły zmień ją na inną, bo lepiej jeść to 200 kcal więcej niż mieć napad i potem zjeść 2000.
    zapraszam:
    od-zera-dama-kier.blogspot.com
    Trzymaj się ;*

    OdpowiedzUsuń