poniedziałek, 31 marca 2014

032 - 16/30 SGD

Bilans:
- sałatka (200 kcl)
- trochę kisielu (65 kcl)
=265kcl/300kcl

Jakoś nie jestem zadowolona z tego dnia.
Dopadł mnie smuuutek.
Dziś tak spokojnie. 
Samotnie
Cicho.
Aż za cicho...
Nawet kot nie chce ze mną przebywać
 w jednym pomieszczeniu. 


Dziś wieczorem jeszcze poćwiczę.
Ostatnio robię dużo ćwiczeń na nogi.
Nie dodaje tego w postach ponieważ...
nie chce mi się dopisywać. Zwykle ćwiczę tuż przed snem.
Jestem taka śpiąca i zmęczona...
A na dworze taka ładna pogoda.
A ja muszę gnić w łóżku. Niedługo bardzo ważny dla mnie dzień....
 bardzo ważny.
Dlatego muszę wyzdrowieć. 
Szybko
Szybko
Szybko..



Czytając to drugi raz odnoszę wrażenie jakby mnie coś opętało.
No cóż. Tak to jest gdy się jest samemu. 

3 komentarze:

  1. Hej, nie martw się! Jestem pewna, że to tylko przejściowy smutek spowodowany zbyt długą samotnością. Jak wyzdrowiejesz i wrócisz do ludzi, wszystko się ułoży (chociaż z ludźmi to też różnie bywa) :)
    Pięknie Ci idzie, powodzenia :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Też czasami mam takie myśli w mojej głowie nie przejmuj się kochana :), mam nadzieję, że niedługo wyzdrowiejesz! Świetny bilans oby tak dalej! <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziś chyba pogoda sprawia, że wszystkim smutno. Mi też jest smutno, ale jutro będzie lepiej.
    Bilans piękny, a ja jak zawsze odstaję :)

    OdpowiedzUsuń