Bilans:
- Brokuły gotowane (60 kcal)
=60 kcl/400 kcl
Siedziałam w szkole i jedyne co chodziło mi po głowie to:
"Nie mogę jeść...nie mogę!"
"Nie mogę jeść...nie mogę!"
Specjalnie nie wzięłam nic na śniadanie.
Nie miałam nic w szkole pomimo zajęć do późna.
Widzę efekty mojego odchudzania, więc teraz będę się starać jeszcze bardziej.
Widzę efekty mojego odchudzania, więc teraz będę się starać jeszcze bardziej.
Potrzebuje stracić 5 kg do maja.
To dla mnie niesamowicie ważne.
Brokuły... zjadłam tylko połowę tego co mi nałożyła mama.
Po tej połowie zaczęło mi się robić niedobrze więc zostawiłam.
bleh ~ ;C
Dziś od rana chodzę zła.
Wszyscy mnie drażnią.
Do tego nie mogę się zważyć przez ten okres.
Ale jutro przynajmniej cały dzień mnie nie będzie w domu.
Od 8 do 20 jak nie później.
Nachodzę się oj tak ^ ^
Nachodzę się oj tak ^ ^
Jutro planuje głodówkę więc trzymajcie za mnie
mooooocnooo kciuki proszę <3
Jakie piękny bilansik :> Kurcze, brokuły za mną chodzą od kilku dni, jeszcze ty mi dziś smaku narobiłaś, muszę sobie kupić na jakiś obiad! Przy tak niskich bilansach cyferki na wadze na pewno szybko polecą w dół, a 5kg do maja osiągniesz w tempie ekspresowym. Jestem z Tobą <3 Udanego jutrzejszego dnia!
OdpowiedzUsuńjezuu motywujesz mnie do dalszej pracy kochana :** bilansy, 10 dni SGD jejuu idealnie *-*
OdpowiedzUsuńTrzymam za Ciebie kciuki zebys wytrwala do konca :** trzymaj sie chudziutko <33
jesteś cudowna i niezwykle motywujesz! Spokojnie osiągniesz swój cel, jeśli tylko dalej będziesz taka wytrwała :D Trzymam kciuki :*
OdpowiedzUsuńhttp://proanaismywaytoperfection.blogspot.com/