niedziela, 30 marca 2014

031 - 15/30 SGD

Bilans:
-Kawałek kotleta + ziemniaki (350kcl )
=350kcl/400kcl



Oj ten dzień bardzo mi pomógł.
Taki samotny.
Dzięki temu, że przestawiamy zegarki do przodu skrócił mi się dzień.
Dziś pije herbatę jak głupia.
10 kubków?
15?
Nie liczę, naprawdę.
Ale wczoraj przyznam ,że było mi trudno się zmieścić w bilansie
Ten jeden dzień zepsuł moją rutynę w którą wpadłam. 
A dziś? Taki ładny dzień. Piękna pogoda.
Nastroiłam się, że tak powiem....
Jutro też będzie dobrze..
Sama w domu.
Z chorobą
Z herbatką i z ciepłym kocykiem.
Przez te dwa dni zamierzam duużo ćwiczyć.
W końcu niedługo 1 kwietnia. Trzeba się ostro wziąć za siebie.
Nie chce was zawieść. 



Trzymając laptopa na brzuchu, czuje jak moje kości biodrowe
się o niego ocierają.
To takie miłe uczucie. Z każdym dniem coraz bardziej wystają.
I wiecie co? Są piękne ~


8 komentarzy:

  1. Oj tam, ja też ciągle piję herbatę xD
    To super, że widzisz efekty swojej pracy! :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Przewspaniały brzuch i kości biodrowe! Jestem pod wielkim wrażeniem :O <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ajć. Tak jak na jednym z blogów. To tylko thinspiracja. To nie ja. Chociaż... szkoda. Chciałabym tak wyglądać

      Usuń
  3. Ładny bilansik. Wracaj szybko do zdrowia <3 A co do kości biodrowych to mam tak samo! Podobnie wychodzące powoli na wierch obojczyki i żebra. Coś cudownego! Trzymaj się :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie przesadzaj z tą herbatą, bo ona źle działa na zęby ;)
    Super, że miałaś dzień cały dla siebie i mogłaś odpocząć <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Mi się zawsze wydaje, że co najmniej 3l herbaty na dzień piję :). Wiadomo wystające kości są zawsze piękne <3. Śliczny bilans, mam nadzieję, że niedługo wyzdrowiejesz c:. Blog dodaję do obserwowanych i trzymam za Ciebie kciuki! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ładny bilans. Miło czytać o sukcesie. Trzymaj się. Stay Strong.

    OdpowiedzUsuń