4 dzień diety i zawaliłam. Jestem zła. Ale nie mogłam kontrolować wyjazdu do rodziny, tej tony żarcia, którą we mnie wpychano. Chciałam zwymiotować, ale nawet palce mnie pomagały.
Jaki jest plus ? Nie przekroczyłam 1000 kcal. Ale i tak za dużo. O jakąś połowę. Jutro szkoła. Głodówka. Znowu. Dam radę, wierze w siebie....
waga: 53,7kg
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz