sobota, 1 lutego 2014

012

Bilans :śniadanie : 3 kostki fety, 1 oliwka (40 kcal)
II śniadanie : mandarynka ( 40 kcal )

Obiad : Chińszczyzna (300 kcal ) + sałatka (80 kcal)

Kolacja: mandarynka (40kcal)

razem : 500 kcal/650kcal

Jestem dziś z siebie bardzo dumna. Przez ostatnie parę dni nie dawałam rady, ignorowałam dietę a potem starałam się wymiotować lub katowałam się ćwiczeniami. Ale powiedziałam sobie STOP. Postanowiłam sobie, że skoro zaczyna się nowy miesiąc mam okazję postawić sobie cel. Czyli nie zawalać.
Cały dzień chodziłam po domu szukając czegoś do zjedzenia ale jedyne na co się godziłam była właśnie mandarynka. Patrzyłam na te wszystkie słodycze.. mięso w lodówce.... i robiło mi się nie dobrze.

Cel na luty: 50 kg.

Lubie stawiać sobie cele mimo, że szybko z nich rezygnuje. Ale koniec. Muszę być silna.... wytrwać.
Schudnąć....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz