czwartek, 30 października 2014

107 - czekam


Jestem. Jestem.. nie zniknęłam. Po prostu czekałam na nowy miesiąc.
Cały czas mam nadzieje, że wraz z nim przybędzie siła, która da mi kopa w dupe.
Która przypomni mi jak to jest walczyć... bo chyba zapomniałam.
Moja waga cały czas waha się między 53kg a 54kg.
Więc czekam.
Może się uda.
Może nie
Może któraś z was da mi w komentarzu porządną motywacje...
Już nic nie wiem.


1 komentarz:

  1. Tez zawsze powtarzalam sobie, ze OD PRZYSZLEGO TYGODNIA/MIESIACA, ale teraz juz dosyc, jesli nie masz wystarczajaco motywacji, ustaw sobie na tapecie zdjecie idealnego dla Cb ciala, mi bardzoo pomaga :D jak mam kryzys i patrze na telefon, to mija <3

    http://proanamariana.blogspot.com/?m=1

    OdpowiedzUsuń